Dom energooszczędny jest droższy od tego budowanego tradycyjną metodą, ale i tak na to rozwiązanie decyduje się coraz więcej inwestorów. Dlaczego? Odpowiedzią są niższe rachunki, ponieważ dzięki specyficznej konstrukcji nowoczesny budynek zużywa po prostu znacznie mniej energii.
Inwestycja w materiały
Początkowe nakłady finansowe są wyższe niż w przypadku konwencjonalnego budownictwa, ale dzisiaj te różnice są na szczęście mniej dotkliwe, ponieważ standard energooszczędności powoli zaczyna być tym jedynym obowiązującym. Materiały budowlane potrzebne do budowy domu energooszczędnego są coraz łatwiej dostępne, ale zawsze warto sprawdzić, czy rzeczywiście mają odpowiednie parametry.
Sporym wydatkiem jest izolacja, bo właśnie od niej w największym stopniu zależą straty ciepła oraz zapotrzebowanie na energię. Dom musi być dobrze ocieplony, z oknami i drzwiami o najwyższej klasie szczelności, niezbędna jest też sprawna wentylacja oraz właściwe pokrycie dachowe.
Prosta bryła daje oszczędności
Część tych wydatków można zrekompensować wybierając uproszczoną bryłę domu. Energooszczędne budynki, jak można zobaczyć na przykład na projektyzwizja.pl, wyróżniają się prostą linią, są wolne od architektonicznych ozdobników typu lukarny i wykusze, mają raczej niewielką powierzchnię, za to uwzględniają usytuowanie względem stron świata czy ukształtowanie działki.
Domy o prostej formie łatwiej ogrzać i łatwiej uniknąć mostków termicznych, przez które dochodzi do sporych strat ciepła. Nie ma też takiego ryzyka, że podczas budowy dojdzie do jakichś błędów, które najczęściej występują właśnie przy skomplikowanych detalach architektonicznych.
Dużo tańsze utrzymanie
Koszt eksploatacji jest zdecydowanie niższy w przypadku domu energooszczędnego, co jest powodem, dla którego inwestorzy wybierają takie rozwiązania. Dom energooszczędny jest w stanie odzyskać część uciekającego ciepła – wentylacja posiada rekuperator, a dzięki dobrej izolacji domu nie trzeba już tak intensywnie ogrzewać. Dodatkowy atut to ekologiczne źródło energii jak pompa ciepła albo panele fotowoltaiczne, oraz pełniejsze wykorzystywanie nasłonecznienia, ponieważ część mieszkalna posiada okna wychodzące na południe i zachód.
W zależności od wyboru technologii oraz wielkości domu, koszt budowy droższego, energooszczędnego budynku zwraca się już po około 10 latach.
